Światło czy ciemność?
Ciemność, to chyba oczywiste w przypadku Pierwszej Wampirzycy Rzeczypospolitej, Cesarzowej Mroku, Polskiej Anne Rice, co tam jeszcze… 😉
Inspiracją do mojego opowiadania było…
Nieszczęśliwy wypadek z udziałem ropuchy. Półżab to hołd złożony wszystkim nadepniętym i przejechanym ofiarom takich wypadków.
Z prądem czy pod prąd?
Zawsze pod prąd! Jak to się mówi, z prądem płyną tylko śmieci.
Trzy słowa określające moje opowiadanie:
Absurd, samogon, menel
Kiedy nie ma prądu, to…
Kiedy nie ma prądu, to rozpala się ognisko i gra się na gitarze akustycznej, a nie elektrycznej 🙂
Autorka już w antologii Zabawki pokazała swoje możliwości w krótkiej formie, ale opowiadanie w Awarii prądu mnie zaskoczyło. Pozytywnie! Nie wiem, skąd Suchocka czerpie takie szalone pomysły, ale Półżab to tekst, który nie tylko czerpie ze znanych grozomaniakom motywów, ale jest też niepokojący w jakiś taki przyjemnie pokręcony sposób. I śmieszy. Ach, i zakończenie… hmmm… daje do myślenia 😉 W każdym razie bawiłam się przednio!
Agata Suchocka – Pierwsza Dama literatury wampirycznej, tłumaczka, kolekcjonerka instrumentów muzycznych, miłośniczka bluesa. Autorka 17 powieści (horrorów, obyczajowych, sci-fi, YA, historycznych), licznych opowiadań i przekładów. Zaproszona do antologii nigdy nie odmawia, nawet (a może zwłaszcza…) gdy jest to antologia erotyczna lub grozowa.