#krótkapiłka_unplugged: Paulina Stępień

Światło czy ciemność?
Światło. Najlepiej naturalne, jak podczas długich, gorących, letnich dni – a jeśli sztuczne, to tylko ciepłe i przytłumione. Światło mnie rozbudza i motywuje do działania.

Inspiracją do mojego  opowiadania było…
Inspiracją do mojego opowiadania był wyjazd kolegi – koszykarza – do USA zaraz po maturze i katowickie biurowce, które mijam czasem w drodze z pracy. Na szczęście to tylko inspiracje do zarysowania świata przedstawionego – wszelkie przykre wątki były stworzone w wyobraźni na potrzeby historii.

Z prądem czy pod prąd?
Łatwiej z prądem, ale to nie zawsze lepsza droga, więc powiem tak: z prądem, a jeśli pod prąd, to tylko w słusznej sprawie 🙂

Trzy słowa określające moje opowiadanie:
Żarówka, koszykówka, stróż.

Kiedy nie ma prądu, to…
Kiedy nie ma prądu, to sprawdzamy, co można odnaleźć w ciemności.


Reflektory to opowiadanie… smutne. Może dlatego, że sama kiedyś dość długo trenowałam szermierkę (w zasadzie cały okres szkolny bez dwóch klas podstawówki) i dość nieoczekiwanie ten sport porzuciłam (nieoczekiwanie dla siebie), więc rozumiem emocje głównego bohatera aż za dobrze, mimo że jego kariera zakończyła się inaczej. Opowiadanie przesycone jest ogromnym napięciem, a także oślepia światłem… Skojarzyło mi się z historią o jednym z wrogów Spider Mana – Electro. Zakończenie niepokoi. Duży plus za imię głównego bohatera 😉 Polecam!


Paulina Stępień – autorka powieści grozy Tartak Leśna Osada, zbioru opowiadań kryminalnych Piękna Zośka. Sztuka zbrodni w ramach projektu True Monsters oraz jedna z autorek w antologii Awaria prądu. Ukończyła kryminologię i kryminalistykę. Pasjonatka literatury, wielbicielka grozy. Pochodzi z Zagłębia.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *