„Dreszczowce” R.L. Stine
Czytać nauczyłam się dość szybko, chyba. Moja mama twierdzi, że alfabet poznałam w wieku lat trzech. Może. Ja tego nie pamiętam. Pamiętam za to moją pierwszą ks...
Czytać nauczyłam się dość szybko, chyba. Moja mama twierdzi, że alfabet poznałam w wieku lat trzech. Może. Ja tego nie pamiętam. Pamiętam za to moją pierwszą ks...
Czy jest jeszcze ktoś, kto nie zna potwora Frankensteina? Poczynając od znakomitej opowieści Mary Shelley, przez adaptacje filmowe, komiksowe, a na popkulturze ...
Miewam koszmary. Jak zapewne każdemu z Was raz na czas umysł płata figle i podczas snu zamiast się zregenerować, zostajecie bohaterami często absurdalnych, ale ...
Wrocław to miasto, które dobrze kojarzy mi się od lat dziecięcych, a w zasadzie od nastoletnich, kiedy to udało mi się na jednym z międzynarodowych turniejów do...
Death is everywhere There are lambs for the slaughter Waiting to die And I can sense The hours slipping by Tonight (Depeche Mode FLY ON THE WINDSCREEN) Kiedy 9 ...
Mimo że jeszcze do niedawna pracowałam w dziale dziecięco-młodzieżowym w bibliotece i stopniowo zapoznawałam się z jego księgozbiorem, tak odkąd zostałam mamą, ...
Nie wiem, jak to było z Wami, ale w moim przypadku jeszcze do niedawna na hasło „seryjny morderca”, pierwszym moim skojarzeniem był Ted Bundy czy Charles Manson...
Kiedy kilka lat temu ukazała się powieść Oszpicyn pana Krzysztofa Zajasa, sięgnęłam po nią bardziej z ciekawości. Wiedziałam, że autor para się literaturą krymi...
O czarnej wołdze opowiadała mi mama. Podobno, kiedy była małą dziewczynką, po Wieliczce (jej miejscu zamieszkania) jeździł tajemniczy samochód, który zwykle poj...
Kiedy byłam dzieciakiem, moja mama pracowała w wypożyczalni kaset video. Były to lata 90. i z tej okazji tato zakupił nam magnetowid SUPRA (takie rzeczy człowie...